Sprowadzanie samochodów osobowych ze Stanów Zjednoczonych jest zajęciem, na które decyduje się coraz więcej osób. Taki biznes potrafi przynieść wymierne korzyści, o ile osoba zarządzająca importowanymi autami ma przedsiębiorczy instynkt. Jak każde zajęcie, wymagające wkładu własnego, niesie za sobą jednak pewne ryzyka. Firmy oferujące sprowadzanie aut z USA korzystają z usług najlepszych pracowników wynajdujących perełki na amerykańskim rynku. Zapytaliśmy jednego z nich, Marcina Butlera, aby opowiedział o tajnikach importowania pojazdów zza wielkiej wody.
Dziękuję, że zgodziłeś się porozmawiać. Jeśli możesz, przedstaw się czytelnikom.
– Nazywam się Marcin, jestem ogromnym pasjonatem amerykańskich samochodów. Kilkanaście lat temu wszedłem w rynek importowy. Obsługiwałem firmy sprowadzające auta z USA, czyli tak zwanych pośredników. Dziś mam już własny biznes, czyli moje prywatne biuro USAImport.pl sprowadzające samochody ze Stanów.
Znasz biznes od kuchni. Powiedz proszę, jak to wygląda od wewnątrz. Czy korzystanie z firmy pośredniczącej jest najlepszym rozwiązaniem?
– Zależy, jakie mamy oczekiwania. Jeśli chcemy sprowadzić samochód dla własnego użytku, w celach prywatnych, to firmy sprowadzające auta z USA będą świetnym wyjściem. Pozwalają one ograniczyć koszty umawiania wszystkiego na własną rękę. Przykładowo moja firma korzysta z wielu portów w USA, dzięki czemu proces jest w ogólnym rozrachunku tańszy, niż gdyby klient korzystał z usług pośrednika o ograniczonych możliwościach.
A jeśli chodzi o firmy sprowadzające auta z USA – czy uciekają się do jakichś niecnych praktyk względem niedoświadczonych klientów?
– Może tak się zdarzyć, ale to bardzo łatwo wyczuć. Jeśli pośrednik nie potrafi określić w jakim terminie zajmie się realizacją zlecenia, albo będzie uciekał od odpowiedzi w istotnych kwestiach, to powinniśmy unikać takich firm szerokim łukiem. Musimy także znać swoje prawa i dokładnie sprawdzić cenę końcową, zaproponowaną przez firmę pośredniczącą.
Na czym polegają te zmienne koszta, o których wspomniałeś?
– Moi klienci importują różne auta, a ja im w tym pomagam na każdej płaszczyźnie. Ważne jest uświadomienie klienta, że podatki w USA nie są jednolite. Będą się różnić w zależności od typu czy wieku danego samochodu. I tak najbardziej opłaca się sprowadzać auta zabytkowe. Są one bowiem obłożone najmniejszymi opłatami podatkowymi. Nic dziwnego, że antyki są najbardziej rozchwytywane. Niska cena, ogromna wartość sentymentalna i niepowtarzalna klasa. To zachęca klientów.
Wiemy, że pośrednik musi być transparentny. Jakie cechy są pożądane, jeśli chodzi o firmy sprowadzające auta z USA?
– Pośrednik musi posiadać szeroką bazę kontaktów, dzięki czemu jest w stanie w stu procentach zweryfikować wybrany pojazd. W tym celu wykonuje się szereg telefonów do różnych instytucji. Tak działająca firma jest w stanie zapewnić klientom najwyższą jakość usług. Gdyby mój klient się do mnie zniechęcił, zrobiłby mi czarny PR. A wieści w internecie bardzo szybko się rozchodzą, szczególnie jeśli chodzi o sprowadzane samochody z Ameryki Północnej.
Dziękuję serdecznie za rozmowę. Życzę owocnej pracy i odnalezienia kolejnych ciekawych perełek, które będą użytkowane przez polskich właścicieli.